niedziela, 14 grudnia 2014

PROLOG

Wiecie... Gdy jest się sosną przez kilka lat macie wiele czasu na przemyślenia. Nawet gdy wydaje wam się, że czas nie leci, a wszystko jest snem, okazuje się jednak, że po tym czasie jesteście kompletnie innymi ludźmi. Nie życzę wam tego sprawdzać doświadczalnie... Nie sądzę, abyście byli zachwyceni posiadaniem igieł, czy dzięciołami, które próbują w was zrobić dziuple. A nawet obwieszaniem łańcuchami i bombkami na święta... Ale czas, który wam mija na łapaniu słońca jest też czasem, który ucieka na myśleniu... A także wspominaniu przeszłości... Dlatego teraz, jako Łowczyni Artemidy postanowiłam spisać to, co było. Czeka mnie wieczność, a natłok wydarzeń może sprawić, że zapomnę o tym kim byłam, zanim stałam się tą mną, która jest tutaj teraz i która pisze te słowa... A ja nie chcę stracić siebie. 
Przeszłość kształtuje teraźniejszość, nie uważacie?
Mam nadzieję, że przeczytacie moją historię, ale jeśli nie to szczerze mi to wisi... Nie piszę tego dla was, ale dla siebie. 
A teraz wybaczcie, polowanie czeka... 
~Thalia Grace




by Rejwen


7 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie :)

    Czekam na rozdział i niech wena będzie z Tobą c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Prolog krótki przez co trudno mi powiedzieć, czy będzie fajne, ale zapewne zajrzę znowu :D
    Zapraszam również do mnie: http://hayley-daughterofares.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
    Opowiadanie Rejwen! <3333
    Thalia obwieszona bombkami na święta - hahhahahah! I jej historia... Zapowiada się ciekawie! :D
    Prolog fajny. Czekam na więcej!
    Weny życzę!
    Sheila

    OdpowiedzUsuń
  4. Ribbon, tyś jest wszędzie xD . Na fb ciem widzę, na bloggerze, no ludu no! Może jeszcze na asku, czo ty na to? xD

    OdpowiedzUsuń
  5. To Admi #PiperValdez & #JasonDiAngelo ! Świetny Blog! Już się zakochałam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wędrowałam stąd tam i stamtąd tu i trafiłam tutaj:) Prolog króciutki, ale intrygujący. Przypomniał mi się "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza :) Jak tylko znajdę chwilę to zabiorę się za czytanie i skomentowanie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń